porządki na działce
Uwielbiam to miejsce, gdy tu przyjeżdżam to wypoczywam. Jest tak cicho i to powietrze. Działka jest już oczyszczona ale na początku wyglądała strasznie, wszędzie pełno krzaków, drzewek owocowych, jakieś stare fundamenty i budynek do rozbiórki. Było co robić.
Na tym zdjęciu już częściowo oczyszczona, uwierzcie było gorzej.
W międzyczasie stawiamy płot z jednej strony, na pół z sąsiadem. Z tych co mieliśmy do wyboru wydał nam się najładniejszy. Jak myślicie, może być.
A tu już po oczyszczeniu z wierzchu koparką.
Na razie działka jest oczyszczona tylko w miejscu kopania fundamentów, resztę zrobi się na drugi rok. Podczas szukania koparki okazało się, że mój przyszły sąsiad takową posiada, więc skorzystaliśmy z jego usług. Tym bardziej, że policzył nam po sąsiedzku ;) Sympatyczny gość :)
Następnie pan geodeta wytyczył nam granicę działki i domu. Wreszcie mogliśmy zająć się poszukiwaniem fachowców, ponoć najważniejsza to dobra ekipa budowlańców. Jako, że to nasza pierwsza budowa nie mamy o tym zielonego pojęcia. Z polecenia znajomych zdecydowaliśmy się na jedną z ekip ale droga eliminacji nie była łatwa. Zatem pozostało nam tylko czekać na efekty.