łazienka ciąg dalszy..
Po czterech tygodniach przyszła szyba do łazienki, lustro też już zakupione.. wszystko czeka na swoją kolej... i było by pięknie gdyby nie to że rozchorował nam się płytkarz ale to nie jakas grypa tylko coś poważniejszego, trafił do szpitala i od tamtego czasu robota stoi. Możemy niby szukać kogoś innego ale on jest tak jakby z rodziny i teraz głupio tak w tej sytuacji go wyrzucić, poza tym chcemy żeby to on nam robił łazienkę bo wiemy że zrobi to dobrze i nie musimy go pilnować. Miał zresztą układać płytki na podłogach we wszystkich pomieszczeniach. Jestem załamana... Z jednej strony współczuję i rozumiem a z drugiej chciałabym żeby to się już ruszyło, ten rok miał być naszym rokiem przeprowadzki, chcieliśmy urządzić sylwestra u nas a w tej sytuacji nic nie wiadomo :(
Na dzień dzisiejszy nasza łazienka wygląda tak:
Nie wiem kiedy będzie mój następny wpis, oby jak najszybciej. W końcu będziemy musieli podjąć jakąś decyzję ale na razie czekamy na niego do końca marca chyba że sam wcześniej się odezwie do nas.
Pozdrawiam i do Was zaglądam codziennie :)